Grzegorz Majchrzak: — Nie jesteśmy tego stuprocentowo pewni. Ale wiadomo, że w 1975 r. podczas Zjazdu Literatów w Poznaniu Zbigniew Herbert napili się w hotelu wody i zasłabł. Później twierdził, że była to próba otrucia przez SB. Dziś wiemy, że SB dysponowała wiedzą, iż Herbert i inni pisarze związani z opozycją planują "przejęcie władzy" w związku. Wprawdzie w żadnym z odnalezionych dotychczas dokumentów nie trafiliśmy na informację, że SB podtrucia Herberta. Ale zdanie: "W wyniku szeregu działań polityczno—operacyjnych grono literatów znanych z postaw antysocjalistycznych i powiązań z ośrodkami antykomunistycznymi na Zachodzie, zostało wyeliminowane z władz związku" nie pozwala odrzucić takiej hipotezy. Znając sposób funkcjonowania firmy — jak o resorcie mówili sami jej pracownicy — to takie podtrucie Herberta nie byłoby absolutnie niczym nadzwyczajnym.
— Raczej nie. Śladów tego rodzaju operacji z reguły nie pozostawiano na papierze. To było działanie kryminalne, za które funkcjonariusze mogli ponieść odpowiedzialność karną. O tzw. działaniach specjalnych, czy inaczej nękających wiemy bardzo niewiele.
To dotyczy bardzo szerokiej gamy działań od telefonów z pogróżkami, przez przecinanie opon, porwania, pobicia do wizyt tzw. nieznanych sprawców i zabójstw. Tym się zajmowała np. komórka "D" w Departamencie IV MSW. Można zadać pytanie, czy śmierć Zbigniewa Pyjasa w 1977 r. była efektem działań specjalnych i ktoś przesadził czy też była rezultatem działań celowych?
— Esbecja miała z Herbertem kłopot. On czuł się zmuszony do rozmów przy okazji spotkań w sprawach paszportowych, ale zwodzi! funkcjonariuszy występujących zresztą, przynajmniej początkowo, "pod przykrywką" dosyć skutecznie.
— Funkcjonariusze w jednym dokumencie potrafili sobie przeczyć. To nie jest tak, że te zapisy są proste jasne i oczywiste. Z całą pewnością widzimy na podstawie tych meldunków, że Herbert przystąpi! do pewnego rodzaju gry z esbekami. Gry, do której przyznawał się zresztą przed przyjaciółmi. Moim zdaniem z tej gry wyszedł zwycięsko aczkolwiek nie bez szwanku. Funkcjonariusz SB wiązali z nim pewne nadzieje, ale jak się okazało niesłusznie. Z tych dokumentów wynika jeszcze coś innego. Mianowicie, że poziom intelektualny tych esbeków nie był chyba jednak zbyt wysoki.
Niestety wiemy o nich niewiele. To byli funkcjonariusze z wieloletnim stażem. Od powiadali m.in. za rozpracowanie środowiska paryskiej Kultury, a zatem nie powinny to być zwykłe głąby. Mają dużą wiedzę o tym środowisku. Z ich meldunków wynika jednak, że pisali to, co przełożeni chcieli. Rozmawiałem z Peterem Rainą, którym w rozmowach z Herbertem interesowało się SB i on przyznał, że poeta nigdy nie użyłby określenia "żyd", tymczasem w raportach i sprawozdaniach ze spotkań z nim to słowo się pojawia. Czy to jest spowodowane tym, że funkcjonariusze spisywali te rozmowy z pamięci? Nie wiadomo. A może niektóre sprawy funkcjonariusze dopisywali, bo czuli, że to w lepszym świetle postawi ich przed przełożonymi? Choć raporty są obszerne, to jak z nich wynika informacje uzyskane od Herberta okazały się bardzo mało przydatne dla SB.
— To polega według mnie na tym, choć nie jestem psychologiem i nie wiem czy dobrze tę sytuację interpretuję, że Herbert w pewnym sensie przyzwyczaił się do tych spotkań. Przywykł i jakby otworzył. Sam Herbert w liście do Miłosza przyznał się, że bardzo przeżył te rozmowy. W liście z wiosny 1969 r. pisał: "Grałem głupca bez przyjemności. Stwierdziłem z przerażeniem, że się odzwyczaiłem, że nie bardzo potrafię spacerować z gównem na głowie, i że jestem tchórzem, bo boję się o resztę życia. Odchorowałem to".
Można by się zastanowić, czy jego depresja z tego okresu, jego problemy z alkoholem nie miały związku z tymi rozmowami.
— Najpierw były rozmowy. To koniec lat sześćdziesiątych i początek siedemdziesiątych. Potem od 1972 r. zaczyna się rozpracowanie Herberta przez inny departament: Departament III zwalczający opozycję w kraju. W miarę upływu czasu te działania resortu zaostrzają się. Zostaje mu odebrany paszport, resort stara się blokować mu wypłatę wynagrodzeń w wydawnictwach, nie dopuścić do ekranizacji jego nowel, a nawet zmusić Wydawnictwo Literackie do wystąpienia na drogę sądową za zwłokę w nadsyłaniu tomiku wierszy.
— Raczej nie. W tym okresie opozycja jeszcze nie miała gotowej instrukcji, jak się zachowywać w takich sytuacjach spotkań z SB. Herbert wygrał tę batalię. Rozmawiał z funkcjonariuszami, a potem informował znajomych o treści tych rozmów. Ostrzegał ich. Inna sprawa, że Herbert nie tylko nie miał ochoty na współpracę z SB, ale również z innymi wywiadami. Były podchody ze strony wywiadu amerykańskiego i francuskiego. Jego niezależność zwyciężyła.
W Tarnowie powraca Festiwal Filmowy „Vitea Valor” („Wartość Życia”). Hasłem przewodnim i...
Zapraszamy na cykl katolickich audycji internetowych dla dzieci składający się z 12...
Święty Jan Bosko w turyńskiej dzielnicy Valdocco stworzył dla ubogich chłopców prawdziwy...
„Dziś idę walczyć, mamo – jedyny taki koncert” Stowarzyszenie MuzaDei zaprasza na...
Strefa Chwały Festiwal rozpocznie się już za kilkanaście dni. Od 27 czerwca Stary Sącz...
Oj, co za farmazony. "Nie można być równocześnie hindusem, muzułmaninem, chrześcijaninem...
"Chłopiec tłumaczył się tym, że kucharz był tak zły, że i jego zaraził złem", kucharz na...
"W 1952 roku Alicja zdała maturę i zaczęła pracować jako nauczycielka w wiosce Banie. Po...
Sceneria żyjącej i martwej Łodzi stała się przestrzenią, w której Aleksandra Adamczuk...
Postanowiłam przełamać tabu i wlać łyżkę dziegdziu do tej beczki miodu niekończących się...
Dlaczego wieszamy na choinkach w święta anielskie włosy? Na to pytanie Bruno Ferrero z...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Książka z opowiadaniami świątecznymi powstała, aby towarzyszyć nam w najmilszym i...
32 rysunki do kolorowania, które przeprowadzają dziecko przez najważniejsze miejsca i...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Dzieje św. Jana Bosko w pigułce ‒ tak można opisać tę bardzo syntetyczną biografię...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Ksiądz Bosko na polecenie papieża Piusa IX, spisał dzieje pierwszych 40 lat swego życia....
Albumowe wydanie biografii św. Jana Bosko zawierające zdjęcia archiwalne Świętego. Po...
Napisano kiedyś, że mówienie o życiu księdza Bosko bez wspominania jego snów, to jak...
Argumenty dla wierzących. Odpowiedzi dla poszukujących.
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
Masz wątpliwości co do swojego uczucia? Nie wiesz, czy to miłość, czy przelotne...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Kolejna pozycja z serii ilustrowanych książek autorstwa B. Ferrero, zawierająca małe...
Bruno Ferrero próbuje dowieść, że chrześcijaństwo jest najprostszą droga do prawdy, a...
Dodaj nową odpowiedź