Żyjemy w rozemocjonowanym świecie. Wpływanie na nasze odczucia jest jedną z form manipulacji. Nasze emocje są ważne, ale nie stanową „prawdy objawionej”, nie powinny być dla nas jedynym źródłem wiedzy o świecie, ani wyłącznymi przesłankami przy podejmowaniu najrozmaitszych decyzji.
„W głowie się nie mieści” to jeden z najlepszych animowanych filmów wytwórni Disney/Pixar ostatnich lat. Scenariusz mądry i wielowarstwowy – adresowany z resztą bardziej do rodziców niż ich pociech. Wartka akcja, ciekawe postaci i walor edukacyjny. O tym, że nie ma emocji „dobrych” i „złych”, bo nie podlegają one ocenie moralnej wiedzą wszyscy uczestnicy KODA. Owszem, emocje są naszymi naturalnymi reakcjami, swoistymi znakami ostrzegawczymi lub po prostu odpowiedziami na bodźce, które otrzymujemy, ale czy jedynie?
I tu docieram do sedna, praprzyczyny powstania tego tekstu. Nie było nim, wbrew pozorom, spotkanie ze wspomnianą, wspaniałą kreskówką, lecz doświadczenie ostatnich 12 miesięcy. Roku, w trakcie którego emocje związane z polityką, kulturą, życiem społecznym były wyjątkowo gorące. Można by wymieniać kolejne wydarzenia, które rozgrzewały media, a w konsekwencji (przynajmniej próbowały) ich odbiorców; od histerii związanej z wyborami w USA przez kolejne zamachy terrorystyczne, niezażegany kryzys migracyjny, kontrowersyjne decyzje rządów, życie uczuciowe gwiazd, spektakularne triumfy sportowe, szokujące dzieła artystów… wyliczanka bez końca. Każde z nich było dla milionów/tysięcy/dziesiątek ludzi bodźcem do smutku, radości, strachu, gniewu i im pochodnych we wszystkich wariacjach i permutacjach… Czy poza emocjonalnym uniesieniem były inspiracją dla innej, równie ważnej sfery naszego funkcjonowania – rozumu? Obawiam się, że niekoniecznie.
Kroplą, która przelała moją osobistą czarę goryczy, była dyskusja na antenie TVN24 z udziałem znakomitych ekspertów (prawnicy, profesorowie, wykładowcy) na temat zmian w ustawach o KRS i Sądzie Najwyższym, podczas której „fachowcy” rozpływali się nad „atmosferą” ulicznych protestów, nad „piękniejsza twarzą” społeczeństwa w nich udział biorącej i nad urokiem zapalonych w proteście świec… nie mogłem wręcz uwierzyć w to, co słyszę. 100% emocji – na argumenty merytoryczne, rzeczowe wyjaśnienie słuchaczom sedna konfliktu zabrakło czasu i chyba po prostu chęci.
Emocje są dźwignią reklamy, stają się też paliwem dla wszystkich, którzy pragną skupić na swoim przekazie jak największą rzesze odbiorców, a ponieważ chętnych do zabierania głosu jest wielu – powstaje swoiste emocjonalne tornado, którego emanacją są choćby prasowe nagłówki czy internetowe newsy oraz nierzadko przygnębiająca twórczość osób je „komentujących”. I choćby brzmiało to jak teoria spiskowa, jestem przekonany, że są ludzie, grupy, którzy rozhuśtane emocje mas po prostu wykorzystują do własnych celów. Umiejętność manipulowania zbiorowymi uczuciami jest wszak narzędziem zdobywania i podtrzymywania władzy i budowania kapitału.
Medialno-polityczna emocjonalna zwyżka to jedno, ale jest jeszcze inny wymiar zawrotnej kariery sfery odczuć – osobisty. To fakt, że przez wiele dziesięcioleci w naszej kulturze emocjonalność ludzi była, w dużym stopniu, spychana na margines. Dobrze, że od pewnego czasu zaczęliśmy uczyć się o niej rozmawiać, nazywać i nadawać właściwą wartość. Czy jednak potrzebna ongiś afirmacja „czucia” nie osiągnęła dziś przesadnego poziomu? Przejawia się to bardzo wyraźnie w samym języku, którym się posługujemy. Ileż to razy w dyskusjach na najrozmaitsze tematy słyszymy/mówimy: „mam poczucie”, „mam wrażenie”, „czuję” – traktując treść tych uczuć jako argument – fakt, którego nawet nie próbujemy poddawać krytycznej ocenie rozumu.
Ale wy podniecone jesteście tym faktem że ktoś was pyta o dziewictwo? Ile lat? Jak to się...
Nie lepiej odpowiedziec że to nie twoja sprawa. Dostaje pieniądze to niech bada a nie o...
Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, iż na świecie istnieją jeszcze miejsca, gdzie...
Lubię czytać pani artykuły i niekiedy mam ochotę trochę nawet coś dopisać. Nie wiem czy...
Drogi oburzony grzeszniku, śmiem twierdzić, po przeczytaniu Twojego zacnego komentarza,...
Rozbrzmiało we mnie usłyszane na warsztatach zdanie: „Żeby nauczyć się dawać, trzeba...
Po wizycie poczułam dziwny wstyd i to nawet nie dlatego, że trzeba było się do badania...
Idea monitora pojawiła się z podstawowego przekonania, że nikt z nas nie jest doskonały,...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Ta książka mówi o grzechu i chrześcijańskim przebaczeniu w taki sposób, aby ułatwić...
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
Z typowej, niektórzy powiedzą banalnej, biografii Świętego Lodovico Gasparini (reżyseria...
Napisano kiedyś, że mówienie o życiu księdza Bosko bez wspominania jego snów, to jak...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Antologia jest niewielkim wyborem tekstów z różnorakich publikacji, wystąpień,...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
Ze śmiercią spotykamy się wszyscy i wszyscy ją przeżywamy, jednym razem łatwiej, innym...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Powieść dla wszystkich tych, którzy nie stracili jeszcze wiary w uzdrawiającą moc miłości...
Masz wątpliwości co do swojego uczucia? Nie wiesz, czy to miłość, czy przelotne...
Z serii ilustrowanych książek zawierających małe opowieści oraz refleksje i sentencje....
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę...
Bruno Ferrero próbuje dowieść, że chrześcijaństwo jest najprostszą droga do prawdy, a...
Dodaj nową odpowiedź