Mnogość kolorów, piękno przedmiotów, uśmiech sprzedawców nie zachwyca. Przecież to Via Dolorosa, Droga Męki mojego Pana. Obok izraelskiego żołnierza stoi arabski mężczyzna. Same paradoksy.
Wstęp
Wspinam się po zboczu Góry Oliwnej, mniej więcej w odległości drogi szabatowej. Poniżej ścieżki rosną drzewka oliwkowe. Ogród ogarnięty mrokiem, a mrok przeszyty ciszą. Sprawia to wrażenie, że wydarzenia sprzed dwóch tysięcy lat wydają się tak bliskie. Jakby miały dopiero się zacząć. Za dzień, za chwilę... Przyglądam się murom Starego Miasta, słabo oświetlonym zabudowaniom, zamurowanej Złotej Bramie i bramie Lwiej, przez którą wiele razy przechodziłam. „Po wieczerzy Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron. Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie.” (J 18,1)
Via Dolorosa, czyli Droga Męki, to nazwa uliczki w Jerozolimie. Przed prawie dwoma tysiącami lat szedł nią Chrystus i dźwigał swój krzyż na Golgotę. W każdy piątek o godz. 15.00 w Jerozolimie franciszkanie odprawiają Drogę Krzyżową. Na pamiątkę Męki Chrystusa pielgrzymi przechodzą tę samą drogę, którą Chrystus przebył w Wielki Piątek. My też pójdziemy Jego śladami.
Mam na imię Magda. Pracuję na misji sióstr Elżbietanek w Betlejem, w Autonomii Palestyńskiej.
Stacja I – Jezus na śmierć skazany
Idę. Krok za krokiem, jakbym szła razem z uczniami, aby być świadkiem pojmania Jezusa. W miejscu, w którym Jezus się modlił w Ogrójcu, jest teraz kościół.
Jezusa zaprowadzono do Piłata. Tylko on mógł wydać wyrok śmierci. Właśnie tego chcieli. Piłat nie rozumiał sporu o Jezusa. Obca mu była religia żydów, ofiary, rytualne oczyszczenia, Tora. Był rzymskim prefektem Judei, miał pilnować porządku. Mieszkał w Cezarei Nadmorskiej, a do Jerozolimy przyjeżdżał okazjonalnie. Sprawami urzędowymi zajmował się najprawdopodobniej w Twierdzy Antonina. Tutaj stacjonowały wojska rzymskie. Czuł się bezpiecznie, był wśród swoich. Stąd też był doskonały punkt obserwacyjny na Świątynię Jerozolimską.
Obecnie jest to teren szkoły muzułmańskiej El-Omariyeh. To właśnie tutaj rozpoczyna się Droga Krzyżowa. Grupy pielgrzymów gromadzą się na dziedzińcu. Niejednokrotnie sama mijałam Getsemani, szłam doliną Cedronu i dalej Via Dolorosa, drogą męki Jezusa Chrystusa.
Stacja II – Jezus bierze krzyż na swoje ramiona
Stacja druga znajduje się naprzeciwko szkoły muzułmańskiej. Wybudowano tutaj Kaplicę Skazania i Kaplicę Ubiczowania, a zaraz obok jest klasztor Sióstr Syjonu i Lithostrotos, brukowy plac, na którym zachowały się wyryte gry żołnierzy rzymskich. To tutaj włożono krzyż na ramiona Jezusa.
Wychodzę na ulicę Starego Miasta. Mijam kilku muzułmanów oraz pielgrzymów. Idę w kierunku Golgoty. Zatrzymuję się. Przypominam sobie opis męki i wiem, że to gdzieś tutaj „Jezus (...) wyszedł na zewnątrz, w koronie cierniowej i płaszczu purpurowym. Piłat rzekł do nich: Oto Człowiek. Gdy Go ujrzeli arcykapłani i słudzy, zawołali: Ukrzyżuj! Ukrzyżuj!”
Stoję pod łukiem Ecce Homo, Oto Człowiek. Ubiczowany, ukoronowany koroną cierniową, wyszydzony, osamotniony. Odrzucony. Czy to poczucie odrzucenia nie jest najgorsze?
Stacja III – Pierwszy upadek pod krzyżem
Skrzyżowanie ulic. Po prawej muzułmanki sprzedają miętę, przyprawy, zioła. Naprzeciwko bazar. Mój wzrok wędruje w prawą stronę. Żołnierze. Stoją w pełnym umundurowaniu, w kamizelce kuloodpornej, w hełmie, z karabinem w ręce. Wyglądają na znudzonych. Stoją tutaj zawsze. Stoją przy III i IV stacji. Stacji nazwanych polskimi.
Przed kaplicą pierwszego upadku znajduje się kilka wielkich kamieni, przypuszczalnie z epoki rzymskiej z drogi Cardo Secundus. Wchodzę do małej kaplicy. Odnowiona została przez żołnierzy generała Andersa. Czasami określana jako „polska stacja”. Trud, walka, zmęczenie, rany i śmierć żołnierzy tutaj szczególnie łączą się z męką Jezusa. Marmurowa płaskorzeźba Chrystusa, orzeł w środkowej kopule kaplicy i Droga Krzyżowa Polaków to pozostałości po naszych żołnierzach. W kaplicy panuje chłód, mogę odpocząć od żaru, jaki panuje na zewnątrz. Miejsce pierwszego upadku staje się dla mnie małym azylem. W męczeństwie Jezusa odnajduję moje ukojenie. Przecież "On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści". (Iz 53, 4a)
Stacja IV – Pan Jezus spotyka swoją Matkę
Wchodzę do kościoła spotkania Syna i Matki. Cisza. Nie ma gwaru miasta. Nie ma handlu, nie ma nawoływań sprzedawców, nie ma naciągaczy, nie ma żołnierzy. Jest Jezus Eucharystyczny. Spotkanie Syna i Matki trwa tutaj nieustannie.
Schodzę po schodach. Widzę ślad na posadce. Według tradycji upamiętnia on miejsce, gdzie Maryja spotkała Jezusa.
Nie chcę nawet zgadywać, co czuje matka, która patrzy na śmierć dziecka. To wiedzą tylko one. To ich tajemnica.
Zadziwiające, tam, gdzie jest Maryja, tam i adoracja Jezusa utajonego w Hostii.
Stacja V – Szymon z Cyreny pomaga dźwigać krzyż Jezusowi
Idę dalej ulicami Starego Miasta. Naciera na mnie tłum. Nikt nie zwraca na mnie uwagi, nikt nie stara się ułatwić mi drogi, nikt nie ustępuje miejsca na chodniku. Przytulam się do ściany po lewej stronie. Piątek. Jezus szedł z krzyżem, a żydzi spieszyli się, aby zdążyć i wrócić do domu przed Paschą. Może szli już do Świątyni Jerozolimskiej, może niektórzy z nich zbiegli się, aby obserwować mękę skazanego. Dwa tysiące lat później mijam setki muzułmanów, którzy idą do meczetu na Wzgórzu Świątynnym.
Dotykam miejsca na ścianie budynku. Jezus miał oprzeć się o nią, bo zabrakło mu sił. Obok wisi arafatka, chusta z kaszmiru i koszulki ze sloganami politycznymi: „Free Palestine” oraz komercyjnymi: „Nie potrzebuję Google, moja żona wie wszystko”. Mnogość kolorów, piękno przedmiotów, uśmiech sprzedawców nie zachwyca. Przecież to Via Dolorosa, Droga Męki mojego Pana. Obok izraelskiego żołnierza stoi arabski mężczyzna. Same paradoksy.
Zaczyna się droga pod górkę. Nierównomierne schody i śliskie kamienie utrudniają drogę. W czasach Jezusa była ona 10 metrów niższa, droga była jeszcze bardziej stroma. Była trudniejsza do pokonania. O wiele trudniejsza z krzyżem na ramionach. Jezusowi pomaga Szymon z Cyreny.
W środę, 26 stycznia, przypada XXII Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce....
Salezjanie z całej Polski zapraszają wszystkich młodych (i młodych duchem) na szczególne...
Dusze czyśćcowe tęsknią za Bogiem i pragną oczyszczenia. Potrzebują szczególnego wsparcia...
Rozważania rekolekcyjne oparte będą na 26 wezwaniach litanii do Oblubieńca Maryi. Każdego...
Zdrapka Wielkopostna 2021 może na nowo i skutecznie otworzyć Cię na Boga, Kościół jako...
Czy może Pani podać konkretne single dokumentujące jej tezy? Ze strony Kościoła nie...
Dziękuje za ten komentarz teraz wiem, żeby nie kupować bo też jestem katolikiem
Chciałbym to zrozumieć, ale nie rozumiem. To dwa różne światy. Te tłumaczenie jest...
Bardzo proszę o pomoc. Z całego serca proszę o modlitwę w intencji uzdrowienia Marcina z...
Trzy dni to niewiele. To pojutrze. Każde życie kończy się i zaczyna właśnie pojutrze,...
Zastanów się, ile razy, oglądając wiadomości, słuchając radia, obserwując otoczenie,...
Jak świętować księdza Bosko – to na całego! Musi być radośnie, musi być z mocą, musi być...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Tytuł tomiku uświadamia, że tym, co naprawdę mamy i czego nigdy nie zostaniemy pozbawieni...
Ta książka mówi o grzechu i chrześcijańskim przebaczeniu w taki sposób, aby ułatwić...
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Dzieje św. Jana Bosko w pigułce ‒ tak można opisać tę bardzo syntetyczną biografię...
„Wspomnienia Oratorium” św. Jana Bosko są jedną z najbardziej osobistych, być może...
Z typowej, niektórzy powiedzą banalnej, biografii Świętego Lodovico Gasparini (reżyseria...
Trzy części legendarnego komiku o św. Janie Bosko tym razem w wersji kolorowej!
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
Książeczka ta zawiera małe historyjki i kilka myśli, maleńkich pigułek mądrości duchowej...
Z serii ilustrowanych książek zawierających małe opowieści oraz refleksje i sentencje....
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Książka z opowiadaniami świątecznymi powstała, aby towarzyszyć nam w najmilszym i...
Książeczka zawiera krótkie opowiadania dla ducha i kilka myśli - maleńkie pigułki...
To kolejna książka z opowiadaniami Bruna Ferrero, która pomaga wejść w świat wiary...
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Bohaterowie tomiku ciągle się czegoś uczą. Czasami przypominają sobie, że mają serce,...
Ta książka spokojnie idzie pod prąd, sugerując proste i dostępne dla wszystkich sposoby...
Dodaj nową odpowiedź