Spośród wszystkich uczynków miłosierdzia modlitwa za żywych i umarłych wydaje się współcześnie czymś najbardziej banalnym, przez co jest bagatelizowana.
Ktoś mógłby pomyśleć, że zaraz po Spowiedzi św. należy zabrać się za naprawianie całego popełnionego zła już tu i teraz, czynić dobro innym, by zniwelować skutki grzechów. Czyny, akcje stają się dla nas istotne. A co z modlitwą? Spośród wszystkich uczynków miłosierdzia modlitwa za żywych i umarłych wydaje się współcześnie czymś najbardziej banalnym, przez co jest bagatelizowana. W naszym umyśle modlitwa nie mieści się w kategorii „czyn”, „uczynek”, dla nas jest czymś biernym. Błędnie. Po Spowiedzi św. mamy obowiązek zadośćuczynić Bogu i bliźniemu, lecz nie oznacza to, że nie potrzebujemy czasu na rozważanie. Wręcz przeciwnie – tak jak chory po operacji, już uleczony, potrzebuje czasu, by nabrać sił, tak samo my po Spowiedzi św. powinniśmy zacząć nowe życie od modlitwy.
KKK nazywa modlitwę wzniesieniem serca czy duszy do Boga, wołaniem w każdej potrzebie, dziękczynieniem, błaganiem oraz uwielbieniem (KKK 2559 i dalsze). Modlitwa to nie jednostronne wygłaszanie próśb czy dzięków, odmawianie zaleconych formuł. Wtedy byłaby czymś niezwykle biernym. Istotę modlitwy stanowi jednak szczery dialog dwóch osób: stworzenia z Miłosiernym. Zwracamy się zatem do Niego jak do Osoby, nawiązujemy z Nim dwustronną relację. Rozmowa z drugim człowiekiem nie polega na wyrzuceniu z siebie wszystkiego, co się ma do powiedzenia. To również sztuka wysłuchania drugiej strony. Nośnik wymiany informacji to język: wypowiadane słowa oraz gesty temu towarzyszące, poza tym mimika twarzy. Nośnikiem informacji – językiem – relacji z Bogiem jest modlitwa.
Czy modląc się, nie tracimy cennego czasu, który moglibyśmy przeznaczyć na zaradzanie potrzebom bliźnich? Pan Jezus powiedział w Piśmie Świętym, że ubogich zawsze będziemy mieli u siebie (J 12, 8a). Zawsze znajdą się ludzie w potrzebie, ubodzy na duchu lub na ciele, którym możemy (ale nie musimy!) pomagać. Mamy jednak naśladować Pana Jezusa jako Mistrza. On nie zaspakajał zawsze każdej ludzkiej potrzeby, w Jego życiu szczególne miejsce zajmowała osobista rozmowa z Ojcem. Modlitwa do Boga pozwala zatem odnaleźć dystans, zachować ogląd całości i uzdalnia nas do dalszych działań, a przede wszystkim nie pozwoli nam realizować naszej woli, lecz Wolę Pana. W modlitwie staramy się przecież spojrzeć na wszystkie sprawy z Bożej perspektywy.
Modlitwa za żywych i umarłych to nieustanne patrzenie na wszystko dokoła oczami Bożymi. Polecamy Mu bliskich, przyjaciół, ludzi napotykanych na ulicach czy zmarłych. Papież Franciszek zachęcał do modlitwy za tych, którzy nam czynią krzywdę, urażają nas czy bardzo denerwują. Dlaczego? Nie mamy do czynienia wcale z magicznym zabiegiem na wyciszenie emocji (choć taka modlitwa pozwala na uspokojenie burzy uczuć), lecz z otwarciem się na działanie Ducha Świętego. Tylko wtedy jesteśmy uzdolnieni w kolejnym kroku do czegoś więcej: do przebaczenia, do uśmiechu, do cierpliwego wytłumaczenia swojej racji, itd. Bóg kocha każdego, czyli również tego, który mnie zdenerwował. Miłość pochodzi z góry, nikt z nas jej nie ma w sercu od razu. By ją dawać, trzeba ją przyjąć. A to jest uznaniem, że to, co dobre, udziela mi Miłosierny Zbawca. Bez tej wiedzy, może pojawić się pokusa aktywizmu, wspaniałej filantropii, działania bez ograniczeń zawsze i wszędzie. Bóg nie chce czegoś takiego. Przykładów na to w Piśmie Świętym znajdujemy mnóstwo. Mojżesz modlił się nie tylko przed wyjściem z Egiptu, licząc, że Bóg pobłogosławił w tej jednej modlitwie wszystkie jego działania aż do końca życia. Zwracał się do Niego także w trakcie dalszej wędrówki – nie było dnia, by nie rozmawiał z Panem, aż twarz mu promieniała (Wj 34, 29). Samuel, Eliasz i inni prorocy także oddawali chwałę Panu, znajdowali czas na modlitwę: na wyciszenie się i na budowanie osobistej więzi z Bogiem. To samo czynili inni wojownicy, Dawid, Salomon, Apostołowie zebrani w Wieczerniku, wspólnoty chrześcijańskie, święci Pańscy itd. Kiedy Saul przestał się modlić do Pana, zerwał z Nim bardzo szybko przymierze, bo był grzeszny. Papież Franciszek podsumował kiedyś swoje rozważania stwierdzeniem, iż kto nie modli się do Boga, modli się do diabła. A my jako chrześcijanie powinniśmy należeć do Chrystusa.
Modlitwa za żywych i umarłych przypomina nam, że sami jesteśmy obdarowani, aby później obdarowywać innych. Miłosierdzie Boże posiada jeszcze ten wymiar wspólnotowy, w którym czyniący miłosierdzie sam go doświadcza, nawet jeśli osoba, do której się kierujemy nie może nam, myśląc po ludzku, nic ofiarować.
Zachęcam zatem Cię do modlitwy, do zaprzyjaźnienia się z Panem Bogiem, do wsłuchiwania się w to, co On ma nam do powiedzenia. I chociaż na początku możesz nic nie odczuwać, ani nie rozumieć, wykaż się determinacją. W końcu chcesz być miłosierny, a to wymaga cierpliwości! Pan Jezus wysłuchuje każdej modlitwy, i tej poskładanej z litanii, i naszych prostych słów. Spróbuj już teraz!
W środę, 26 stycznia, przypada XXII Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce....
Salezjanie z całej Polski zapraszają wszystkich młodych (i młodych duchem) na szczególne...
Dusze czyśćcowe tęsknią za Bogiem i pragną oczyszczenia. Potrzebują szczególnego wsparcia...
Rozważania rekolekcyjne oparte będą na 26 wezwaniach litanii do Oblubieńca Maryi. Każdego...
Zdrapka Wielkopostna 2021 może na nowo i skutecznie otworzyć Cię na Boga, Kościół jako...
Czy może Pani podać konkretne single dokumentujące jej tezy? Ze strony Kościoła nie...
Dziękuje za ten komentarz teraz wiem, żeby nie kupować bo też jestem katolikiem
Chciałbym to zrozumieć, ale nie rozumiem. To dwa różne światy. Te tłumaczenie jest...
Bardzo proszę o pomoc. Z całego serca proszę o modlitwę w intencji uzdrowienia Marcina z...
Zastanów się, ile razy, oglądając wiadomości, słuchając radia, obserwując otoczenie,...
Trzy dni to niewiele. To pojutrze. Każde życie kończy się i zaczyna właśnie pojutrze,...
Jak świętować księdza Bosko – to na całego! Musi być radośnie, musi być z mocą, musi być...
Biografia bł. ks. Tytusa Zemana jest świadectwem niezwykłej odwagi i bezkompromisowości....
W tej książce czytelnik znajdzie 365 krótkich opowiadań. Jedna taka historia na dzień to...
Ta książka mówi o grzechu i chrześcijańskim przebaczeniu w taki sposób, aby ułatwić...
"Do Canossy i z powrotem" to zbiór ciekawostek i dykteryjek zaczerpniętych z dwóch...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Zebrane w tej książce opowiadania przybliżają Maryję jako wrażliwą i czułą towarzyszkę...
Książka ta nie jest biografią Księdza Bosko, lecz zbiorem faktów i wyjątkowych dokumentów...
Ta mała antologia powstała z pragnienia docenienia jego nauczania o codziennej modlitwie...
Albumowe wydanie biografii św. Jana Bosko zawierające zdjęcia archiwalne Świętego. Po...
Ta książka jest biografią św. Jana Bosko: od urodzenia, przez trudne lata dojrzewania,...
Dzieje św. Jana Bosko w pigułce ‒ tak można opisać tę bardzo syntetyczną biografię...
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
Ta książeczka pragnie opowiedzieć najmłodszym o pięknie i znaczeniu Eucharystii....
365 krótkich opowiadań, historii i złotych myśli, które dotychczas były porozrzucane po...
Jak dobrze i mądrze budować relację z nastolatkami? Jak dojrzale rozmawiać z tymi,...
Mocne świadectwo Katarzyny ukazuje, jak łatwo człowiek może oderwać się od Boga, licząc...
Zbiór 133 ćwiczeń teatralnych, które w wielu sytuacjach mogą służyć także jako ćwiczenia...
Janków jest całe mnóstwo, ale taki – tylko jeden. Wielu już opisywało jego życie, ale...
Książka jest zbiorem opowiadań na poszczególne dni adwentu i w ten sposób przygotowuje do...
Ta książka wprowadza najmłodszych w modlitwę jeszcze głębiej. Przybliża różne jej formy i...
Ze śmiercią spotykamy się wszyscy i wszyscy ją przeżywamy, jednym razem łatwiej, innym...
"Życie według jutrzenki" jest już szesnastym tomikiem z serii „Krótkie opowiadania dla...
Ta książka mówi o grzechu i chrześcijańskim przebaczeniu w taki sposób, aby ułatwić...
Opowiadania Bruno Ferrero w sposób obrazowy i czuły ukazują różne sytuacje, a ich...
Dodaj nową odpowiedź